|
|
Autor |
Wiadomość |
tester123456
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:30, 17 Lis 2007 |
|
This is a test message. 235ASDXC34657213
|
|
|
|
|
|
|
aaa4
Niewolnik
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 10:17, 23 Sie 2017 |
|
-Nie przesadzaj - przerwal mu Castreau. - Przeciez ty nie ubierasz sie ani w beze, ani w brazy.-Do diabla z tym - odpowiedzial Danglard. - Zoo-antropologiczne banaly daleko nas nie zaprowadza. Nie zrozumiesz ludzi, obserwujac ptaki. Co ty sobie wyobrazasz? Ptaki to ptaki, nie ludzie. Po co marnujesz czas na bzdury, kiedy mamy na glowie kolejnego trupa i nic z tego nie rozumiemy? A moze ty juz wszystko pojales?
Danglard czul, ze dal sie poniesc nerwom i ze w innych okolicznosciach bronilby bardziej wysublimowanego punktu widzenia. Ale dzis nie mial glowy do gier intelektualnych.
-Danglard, musi mi pan wybaczyc, ze o niczym panu nie powiedzialem - odezwal sie Adamsberg. - Ale do dzis rana nie bylem niczego pewien. Nie chcialem zawracac panu glowy intuicjami, przypuszczeniami, bo moglby pan zetrzec w proch wszystkie te domysly, poslugujac sie zdrowa logika. A ja moglbym ulec panskiemu rozsadnemu mysleniu, bo robi na mnie duze wrazenie. Nie chcialem podejmowac tego ryzyka. Nie dzis. Balem sie, ze wtedy zgubie trop.
-Trop zgnilych jablek?
-Przede wszystkim trop kregow. Tych kregow, do ktorych od poczatku czulem odraze. Znienawidzilem je jeszcze bardziej, kiedy Vercors-Laury potwierdzil, ze nie sa przejawem prawdziwej manii. Co gorsza, to wcale nie byla mania. W tych kregach nic nie wskazywalo na autentyczna obsesje. Bylo tu tylko pewne podobienstwo, nasladownictwo obsesji takiej, jaka powszechnie sobie wyobrazamy. Sam pan zauwazyl, Danglard, ze ten czlowiek zmienial sposob dzialania - czasami rysuje kregi jednym pociagnieciem kredy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |